Na śniadanie dzisiaj jajecznica z jednego jajka (więcej nie miałam) ze szczypiorkiem (jajecznica to chyba niezbyt dietetyczne danie prawda?), do tego 4 pomidorki koktajlowe oraz kromka chleba. Zjadłam dzisiaj jeszcze dwie małe pomarańcze. Na obiad miałam łososia, kalafior i marchewką; wszystko gotowane na parze. I właśnie zastanawiam się czy jeść kolację czy nie, w planach miałam sałatkę.
Co do chleba, to miałam taki szczęśliwy okres w życiu, w którym mogłam się obejść bez chleba zupełnie. Teraz mi się to średnio udaje. Musze przemyśleć tą sprawę, bo tutaj niestety ciemne zdrowe pieczywo jest ciężkie do zdobycia, a to co sprzedają w sklepach to chyba upieczone spulchniacze. Trzeba wyrzucić z jadłospisu:)
Miłego wieczoru dziewczyny!
aniulewa
31 stycznia 2013, 16:47hehe, aż za dużo tych zmian :P jajecznica jest przecież lekkim posiłkiem, to na dietę się nadaje :)
domanika
31 stycznia 2013, 13:33adrift! co u Ciebie?! kiedy kolejna notka?:) miss ya!
domanika
30 stycznia 2013, 13:17mam podobny problem z chlebkiem:(
cupcake.
30 stycznia 2013, 09:52ejjj z tym pieczywem jakos tak dziwnie jest... jak nie jestem na diecie, to moge go nei jest. jak sie staram, to nagle bym jadla do kazdego posilku:P
cupcake.
30 stycznia 2013, 09:52ejjj z tym pieczywem jakos tak dziwnie jest... jak nie jestem na diecie, to moge go nei jest. jak sie staram, to nagle bym jadla do kazdego posilku:P
cambiolavita
30 stycznia 2013, 00:15Rozumiem Cie doskonale z tym pieczywem... Nie ma to jak prawdziwe, zdrowe polskie pieczywo razowe...
ewole79
29 stycznia 2013, 20:03Faktycznie przypadki mogą być inne. U mnie z okresem ok, mówiła o Hashimoto ale póki co nie ma podstaw podejrzewać. Zobaczymy. Nie będę się martwić na zapas.
ewole79
29 stycznia 2013, 19:13Bromergen od sierpnia. Nie obniżył mi prolaktyny albo tylko na tych pechowych wynikach tego nie było widać. Żadnych tabletek dodatkowych nie dostałam. euthyrox to na tarczycę? Jakie wyniki miałaś?