Coz tu wiecej mowic, u babci na imieninkach trzeba bylo sprobowac wszystkiego :) jedynie alkohol to byla bariera nie do przeskoczenia, wczoraj byla impreza a ja dzis jeszcze koncze babcinny sernik :) nie moglam sie powstrzymac :) Ale nie wazne jutro juz serniczka nie bedzie wiec pokus rowniez :)
wiola7706
29 października 2014, 10:38śliczna jesteś. i silna . dasz radę, ja bym nie dała.i nie daję jak już spróbuję.
Wiosna122
14 października 2014, 20:28Sliczna jak zawsze :)) tylko cos mało piszesz! Buziaki :*
afrodytam
14 października 2014, 23:13nie mam czasu kochana, bo praca, dzieci, dom no i ja :) stale braknie mi czasu a kiedy juz go znajde dla siebie to wybieram sie do kosmetyczki lub fryzjera :)
studentka_UM_Lublin
6 października 2014, 20:11wesoła rodzinka :) no nic, zjadaj smakołyki od babci i od jutra wracamy do diety:) powodzenia :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://app.vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
izka1985m
6 października 2014, 17:30Jak sliczniutko :)
afrodytam
9 października 2014, 20:27dzieki,