Jak nie teściowa to mąż ja zwariuje w domu.Mąż się czepia że za dużo ćwiczę i zabieram mu laptopa czepia się o vitalie. Zamiast mnie motywować to dołuje Funkcjonuję dzięki wam dziewczyny.Wbija mi szpilki chyba za to że ja gotuję sobie sama. Teściowa mu się pożaliła RATUNKU BO ZWARIUJĘ.Co za zwariowany dzień nie mam już siły na nic
.
motylek278
16 marca 2013, 05:07O co się czepia???Kurde nie chce mieć zgrabnej żonki? Mój jest zachwycony,że tak się zmieniam.A może zazdrość przez nich przemawia???Nie poddawaj się dziewczyno!!!Robisz to przede wszystkim dla siebie!!!WALCZ O SIEBIE!!
Tazik
15 marca 2013, 21:46Oooo tak, rodzina potrafi zdołować człowieka... Zamiast wspierać!.. Nie rozumiem tego! :/ U mnie też szalony dzień..Mam nadzieję, że się trzymasz mimo wszystko..? Pozdrawiam ciepło:))
MamaGwiazdy
15 marca 2013, 21:42Powiem Ci, że czasami tak myślę, że teściowa to nieudany pomysł Pana Boga...