Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kryzys


                                           Witam Was
Cześć moje kochane wczorej mnie tu nie było dopadł mnie kryzys jak w tytule.Noga bolała jak cholera ledwo mogłam dojść gdzie kolwiek . Ta nieszczęsna szyna nic nie pomaga od kilku dni nie śpię  po nocach. Boję się brać jakiekolwiek tabletki bo biorę zastrzyki przeciw zakrzepowe.Zimne okłady też nie pomagały. Z jedzeniem też było do bani cały dzień coś podjadałam. Dziś już wziełam ibuprom niech się dzieje co chce mam dość zwijania się z bólu. Wróciłam do żywych i do diety na razie na śniadanko była bułka razowa z szynką drobiową i pomidorem+ herbata . Nawet zakupiłam sadzonki sałaty teściowa mnie wyreczyła i posadziła w ogródku. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem krzaczków pomidorów. Zmykam poczytać co tamu was zteskniłam się za wami.
  • Karampuk

    Karampuk

    15 maja 2013, 17:41

    cały czas masz kolano usztywnione ?? a nie masz mozliwosci isc do innego ortopedy , moja córka sie leczyła u lekarzy sportowych i zawsze była mowa ze kolana sie nie usztywnia, orteza ale z mozliwoscia zginania