Hop Hop...jest ku to? Czas wziąć się w garść, wakacje się skończyły na dobre. termin ślubu już jest. Suknia w myślach też więc musi być za rok 52-54 kg! Uda mi się! uda mi się! Trochę się rozregulowałam Wam powiem. Z dietą raz lepiej, raz gorzej.
Jest parę produktów z ktorymi mam problem i które często są w mojej "diecie" gdy jakoś mi źle:
- chałwa z Lidla (potrafię zjeść całą na śniadanie)
- czekolada (teraz głównie gorzka lub z bakaliami, ale po 1/2 tabliczki wchodzi gładko)
- ser żółty i kanapki z serem żółtym z dużą ilością majonezu
- berliso czekoladowe
- MAXI KING, chociaż powoli mi przechodzi
- michałki zwykłe i kokosowe ale tez już rzadziej są
- lody ale tez już coraz mniej
Tak więc nie jest tych strasznych produktów aż tak źle :P Jeśli to ogarnę to będzie SUKCES. Wiem, że żeby ograniczyć słodycze muszę pilnować innych posiłków, jeść produkty o niskim IG i nie zakazywać sobie też wszystkiego bo to działa źle :p
Od dwóch tygodni bawię się w wegetarianizm. Póki co czuje się lepiej.
# dzień 1
Śniadanie 353 kcal b: 17 g ww: 36 g tł: 15 g
Omlet z płatkami owsianymi, bananem i powidłami z wiórkami kokosowymi
II Śniadanie 459 kcal b: 22 g ww: 51 g tł: 19 g
serek homo naturalny z gorzką czekoladą, winogrona ciemne, kawa z mlekiem b/c.
Obiad 309 kcal b: 18 g ww: 55 g tł: 2 g
kotlet fasolowy + pare ziaren fasoli białej z makaronem gryczanym, dynią pieczoną, bakłażanem, brokułem
Przekąska 106 kcal B 2 T8g
orzechy nerkowca z rodzynkami,
Kolacja 148 kcal B4g T6g
chlebech ryżowy z humus i papryką, kawa z mlekiem
Deser 272 kcal B7g T12g
babka piaskowa domowa, kawa z mlekiem
Trening
poniedziałek | wtorek | środa | czwartek | piątek | sobota | niedziela | |
rano | rower 90` | brak | rower 90` | ||||
popo | rolki 60` | brak | rower 60` |
OnceAgain
24 września 2015, 08:10No to Kochana przyznaj się kiedy ten wielki dzień u Ciebie :)? Fajną wagę chcesz mieć. Ile masz wzrostu bo już nie pamiętam? Wracaj do nas bo brakuję mi Twojego przeginania z treningami hehe
agab2
24 września 2015, 12:55już tak nie przeginam bo czasu mniej :P Przeginam z dietą to na pewno ;p
chrupkaaaa
23 września 2015, 18:28Pieknie wszystko rozpisane. Pochwal sie zdjęciem sukni tj. takiej o jakiej marzysz
olsons
23 września 2015, 16:24ojj chałwa to złoooo... wiem coś o tym ;( moja zmora.
agab2
24 września 2015, 12:54chałwa ale też chałka :p czyli ta była pszenna :p