Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piknie jest:))


waga całkiem oki, humor boski,  i szybko planowane menu:

 I płatki owsiane + mix zytnich, pszennych i jeczmiennych rodzynki, orzechy , otreby, pestki dyni i mleko
II jogurt zott z daktylami
III peczak + mieso, por pietruszka
IV jako na miękko

i milego dnia! mam nadzieje, ze lalo nie bedzie jednak;)