Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powolutku.. do skutku:)


:) ogólnie powoli w dół, ogólnie jest dobrze chwilowy opanowany, ale ruchu mniej i to sie odbija właśnie tym- że waga prawie stoi w miejscu ale nie poddaje sie. Spodnie których nie zakładałam  dawno- lekko lecą znaczy skutecznie jest. ALe jest tak gorąco ze nie ukrywam ze m sie nie chce. a tu jeszcze ponad 4 kg do zrzucenia, dam rade!

W menu dzisiaj:

I 2 i 1/2 chleba z delmą i pomidorem + 2 kiełbaski gotowane , chrzan(frakfurterki sląskie ponoć)  ( płatki i jajka sie skonczyło to trza było coś innego wymyślic;), herbata

II lód w polewie orzechowej;)

III nalesniki z rybą ( ugotowana, zmieloną + boczek, cebula, natka pietruszki.. +  surówka z kapusty pekińskiej, pomidora, buraczka, sosu sojowego i oliwy

IV serek wiejski, pomidor

i ruch: ponad godzina jazdy na rowerze zaliczona;))

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 14:59

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka