No, troche mniej slodyczy i widac efekty :) Nie udalo mi sie zupelnie odstawic slodkosci...po dwoch dniach nie jedzenia dzidzia zaczela o wiele mniej kopac...przestraszylam sie i zjadlam batonika, i po pol godzinie zaczela sie zabawa w brzuszku :)))) Na cwiczenia nadal chodze, bardzo polecam :)
epaldow
16 stycznia 2009, 09:13Skoro obie się domagacie słodyczy, to może nie warto zupełnie z nich rezygnować. Pozwalaj sobie na małe grzeszki :) Trzymam kciuki z Ciebie i dzidzię :)