Dlaczego okres ruinuje całą dietę? Mimo, iż troszkę zawaliłam-ciągnę dalej. Nie poddam się tak jak zwykle. Może dwa dni zawaliłam, ale to nie koniec świata, posuwam się do przodu.
Jutro rano ćwiczenia i będzie dobrze. Bo przecież mogę zacząć wszystko od nowa ;)
Moje ciało jest w dobrych rękach <3