Dlaczego dwa tygodnie trzymam się ładnie i treningu (bez spinki) i diety (też dosyć na luzie). Schudnę 2,5 kg, potem przytyję i ciągle wychodzę na "0" (oby nie na plusie...)
Można szału dostać. Jak już zrobię małą przerwę, to tracę całą motywację i wydaje mi się, że nigdy nie schudnę...
angelisia69
4 listopada 2014, 04:07Bo jak juz schudniesz to moze za bardzo osiadasz na lurach,i to cie gubi??
agalope
4 listopada 2014, 08:11Chyba masz racje. Szybko mam pierwsze efekty, a potem wymagam zeby tak ciagle bylo. I jak waga "przestaje" spadac to odpuszczam..