Na początku chciałabym Wam dziewczyny bardzo podziękować za słowa otuchy i wsparcia, bardzo mi pomogły
Wczoraj w końcu wybrałam się do klubu na ćwiczenia, byłam na zajęciach grupowych ABT, które prowadziła moja trenerka Paulina, oczywiście dała nam w kość.
Po dłuższej przerwie taki wysiłek to dla mnie prawie jak wyczyn ekstremalny. Ale było bardzo fajnie.
Później na rowerkach spotkałam się z dziewczynami, z którymi byłam na kręgielni, pośmiałyśmy się było baaardzo fajnie.
W domu byłam bardzo późno jak na mnie, bo dziesięć minut przed dwudziestą drugą.
Ale czułam się wspaniale, bo nawet zjedzonych kalorii było wczoraj mało - tylko 920kcal
Dzisiaj wybieram się do fryzjera, muszę skrócić grzywkę i troszkę odświeżyć resztę. Od dwóch miesięcy bardzo dużo wypada mi włosów, nie wiem czy to ma związek z tym, że się odchudzam? Bo w zeszłym roku o tej porze też miałam podobnie, tyle że wtedy tłumaczyłam to sobie narkozą, oczywiście brałam i teraz też biorę witaminy i wyciąg ze skrzypu polnego, ale teraz mnie to troszkę niepokoi.
Później odwiedzę mamę, a na koniec muszę posprzątać w domku, bo niestety kurz nie odpoczywa.
Jutro kolejny trening, ale tym razem godzina aerobów i brzuchy.
O, rany nie macie pojęcia jak się cieszę, że wszystko po mału wraca do normalności
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego dnia...
joannnnna
25 września 2010, 14:33trzymam kciuki i ciesze sie dolek zostal zakopany i wrocily sily do dzialania i usmiech na Twojej twarzy !!!
moniq1989
22 września 2010, 10:27Cieszę się, że powoli wszystko wrca do normy! Trzymaj się kochana:)
gio21
22 września 2010, 10:04Zapomniałam napisać, że litania to nie mój pomysł. Więc zachęcam napisz taką dla siebie. Baaardzo pomaga :) Buziaki. Trzymaj się Aga - tylko nie daj sobie obciąć grzywki z a krótko :)
gio21
22 września 2010, 10:02No widzisz, będzie dobrze!!! Oby tylko z mamie się poprawiło, a z czałą reszta taka "faiterka" :) jak ty na pewno sobie poradzi :). Ja mam taki problem z paznokciami, a NIGDY wcześniej nie miałam, mimo że biorę belisse (gucio warta) więc myslę, że to może mieć związek - chociazby ze względu na to, że bardziej intensywnie żyjemy :) i pewnie pokrywa się to z jesienią - efekt silny. Na szczęscie włosy to nie zęby - odrastają (zwykle).
Ivaaaa
22 września 2010, 10:00no widzisz:) warto cwiczyc:)
bedezgrabnaiszczupla
22 września 2010, 08:43trzymam kciuki
Kawikaa
22 września 2010, 08:24te włosy mi też wychodza garściami!! Fajnie że wszystko wraca do normy!! buziaki!