Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowe potrawy + podsumowanie


Dwa dni temu nagotowałam ciecierzycy i nie wiedziałam co z nią zrobić, więc postanowiłam poszukać w necie jakichś nowych przepisów i jeden mi się spodobał.

Dziś zrobiłam wegetariańską potrawkę z cukinii, pomidorów i cieciorki, 

doprawiłam ją włoskimi przyprawami. Warzywa mięciutkie łatwe do pogryzienia i jest przepyszna :D

Podsumowanie dnia:

Spacer na świeżym powietrzu 30 minut, ćwiczenia w domu 30 minut.

Znalazłam na Youtube ćwiczenia na ramiona, według poleceń wystarczy wykonywać ćwiczenia raz dziennie przez 3 minuty - dziś zaczęłam.

Na obiad zjadłam powyższą potrawkę z odrobiną czerwonego ryżu, a na kolację zjadłam małą sałatkę (garstka mieszanek sałat, pół średniego pomidorka, kawałek zielonego ogórka, płaska łyżka kukurydzy konserwowej, cztery zielone oliwki - do tego włoska mieszanka przypraw i łyżeczka oliwy z oliwek)

Między posiłkami piłam niegazowaną wodę.

Przyznam się, że dziś rano zważyłam się i waga pokazała 139,5kg nie mogłam uwierzyć... Możliwe, że to woda zeszła bo biorę antybiotyk na pocewnikowe zapalenie dróg moczowych ale i tak wpisałam ją w pomiarach :D, a co... ;)

  • anita.8080

    anita.8080

    21 września 2016, 20:50

    Super waga, ja też chcę ! A jak Ci idzie przełykanie antybiotyków?

    • agamrozz

      agamrozz

      21 września 2016, 20:55

      Antybiotyk nie jest bardzo duży i ma możliwość przełamania na pół - gdyby nie to pewnie musiałabym rozdrabniać, a tak nie jest źle :D

  • angelisia69

    angelisia69

    21 września 2016, 16:39

    uwielbiam wrecz kocham cieciorke ;-) probowalas kiedys prazonej?Pyszota,taki podjadacz zdrowy