Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PODSUMOWANIE DNIA - JEST MOC!!!!


Piszę trzęsącymi się rękoma - Shred wykończył mnie po raz kolejny  ale i tak było lepiej niż wczoraj, pod koniec dopadła mnie jakaś głupawka-śmiechawka, więc chyba masa endorfin się wydzieliła  uświadomiłam sobie, że często w ciągu dnia myślę o wieczornych ćwiczeniach, normalnie cieszę się na nie, niesamowite...

MENU WZOROWO 
śniadanie: owsianka + banan + miód + migdały
II śniadanie: twarożek z ziołami + wafel ryżowy + marchewka
obiad: kasza jęczmienna + kurczak + pieczarki + sos pomidorowy
podwieczorek: kiwi + muesli + marchewka
kolacja (mniaaammmm): sałata + ogórek + pomidory suszone + słonecznik + sezam + oliwki + sos musztardowo-miodowy

JEST MOC!!!!
  • PaniCapulet

    PaniCapulet

    10 kwietnia 2013, 23:40

    Brawo! Tak trzymaj! To jest chyba najlepsze - kiedy ćwiczenia z obowiązku stają się przyjemnością