Trochę się natrudziłam, żeby wcisnąć tutaj ten suwaczek, ale się udało. Już zapomniałam jak to się liczy Zaczęłam piąty tydzień ale dokładnie to 4+2
Ciągnie mnie strasznie do słodkiego. Wczoraj zrobiłam sobie poczwórną porcję czekolady Dukana i nawet mi się mdło nie zrobiło... Już nie mogę się doczekać pierwszego USG.
Jutro wraca mąż do domu. Już mam zakupione śliczne niebieskie buciki. Jak zaszłam w pierwszą ciążę dostał różowego bucika i urodziła się dziewczynka. Teraz jak dostanie niebieski mam nadzieję, że urodzi się chłopak Ciekawe jak tym razem zareaguje. Ostatnio to aż usiadł z wrażenia, ale tym razem były INTENSYWNE starania więc nie powinien być za bardzo zaskoczony
kati24s
25 sierpnia 2010, 20:25gratulacje ;) wspaniala wiadomosc ;)