Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bleeee

Siemka-))Jak wam mija dzien???Oj mi dzis bardzo szalenie...Dziecko na 9ta do przedszkola,obiad-w miedzy czasei wiele innych spraw do załatwienia...az w koncu obiad,no i zaraz po obiedzie cwiczenia Z EWka>>>>To w sumie od dzis zaczyna sie moj drugi tydzien z odchudzaniem.Co mnie cieszy...?aaaaa....cieszy mnie to ze nie ulegam pokusom.tzn:nie jem wogole słodyczy!!!!Uwazam iz to w moim przypadku jest najwiekszym wrogiem mojej złej diety!Naleze do ludzi ktorzy uwielbiaja słodycze,niestety.Przed ciaza mogłam jesc ile sie ich dało i waga mimo wszystko była swietna...coz zmieniło sie to gdy urodziłam pierwsze dziecko....Cwiczenia z Ewa daja mi wiare w sama siebie...serio....Na wieczor planuje jeszcze skakanie na skakance...i to tyle by było na dzis....Pozdrawiam!