Czuję się słabo :( Wczoraj jak przysnęłam przed 20 to mąż nie mógł mnie dobudzić. Nie miałam siły się podnieść. Ale to chyba przez pogodę i ten spadek ciśnienia. Boli mnie głowa (nie pamiętam żeby tak mnie bolała). Nie mogę zmusić się do wysiłku, wczoraj tańczyłam z pół godzinki a potem Agnieszka miała "odjazd" (czyli zasnęłam). Chodzę piechotą do pracy, dziś przedzierałam się przez zaspy i od razu mi lepiej. Przyjdzie wiosna, będę biegać i na pewno będę się czuła super :)
Ja już popadam w obłęd! Codziennie mierzę czerwoną kieckę - ale jest coraz lepiej! Jutro ważenie - jak ja się tego zawsze boję! Ogólnie z dietką jest ok i tego również Wam życzę :D
kamilapepiak
28 stycznia 2010, 22:57Podobno pogoda nie jest sprzyjajaca, trzeba cierpliwie na wiosne poczekac :). Ja tez sie wazenia boje ;)
spozozierka
28 stycznia 2010, 21:28Oj nie dobrze ze źle sie czujesz ...ma m nadzieje ze to tylko osłabienie a nic poważnego.... nie ma sie co bać ważenia jak luźniejsza kiecka waga na pewno pokaże mniej ... podrawiam :O)
mimi79
28 stycznia 2010, 15:57może organizm się buntuje w trakcie diety, ja tak przynajmniej mialam, że częściej bolała mnie głowa i byłam osłabiona, ale zazwyczaj po kilku dniach mijało. Ale też prawda, że to ciśnienie daje wszystkim w tyłek. U nas pogoda się zmieniła i np dzisiaj czuję sie super, a wczoraj ledwo chodzilam, bo cały czas mi sie zdawało, że zemdleje. Ojjj mogłaby się ta zima już skończyć!!!!
italijka
28 stycznia 2010, 11:24za czerwona sukienka? i na jaką okazję? Aga a może Ty tak reagujesz na zmiany ciśnienia.. bo teraz mocno wariuje.... no ale jak to będzie się dłużej utrzymywać to lepiej skocz do lekarza.... miłego dnia...!!!!