Dziś się mierzyłam i w nogach ( dokładnie uda ) mam już o 1 cm mniej :D. i wczoraj jak się warzyłam mialam 58 równe( przed ćwiczeniami). ( ale to wiadomo że te gramy tak skaczą roznie;p heeh.) najlepiej zadowolona bede gdy waga bedzie 55 ,to bedzie sukces już ;p.
I od dziś pije "kubusia " domowej roboty;p Czyli zmiksowane sokowirówką : jabłka marchew pomarańcza i seler;p. Dobre nawet jest. :D Tata to wymyślił :P. Spróbujcie sami :). < tylko tego selera to nie zadużo, lepiej smakuje jak jest troche mniej:) >
A ja nadal chora;/ tzn mam jeszcze kaszel i smietnik pełen chusteczek;p. Ale kaszle to najgorszy kaszel mam z samego rana i na wieczór.i co najgorsze to już tydzień trwa a ja żadnego smaka nie ma, nic w ogóle prawie nie czuje.; /
No ale i tak dziś ide na dyske;p hehe. goraczki nie mam i źle się nie czuje to moge iść.;p :D
dream1990
21 stycznia 2008, 10:00Heeej! :) dzieki za wpis u mnie ;) Tobie również zycze wytrwalosci i sukcesow :) i gratuluje tego cm mniej :) ciekawe kiedy mi sie cos uda ^^ pozdrawiam cieplutko ;*
ksiezniczka49
20 stycznia 2008, 17:09No ja też jeszcze chorutka, też byłam na disco, ale z gorączką nawet poszłam! To na drugi dzień mnie tak rozłożyło, że już wstać nie mogłam ;P Gratuluję straconego cm ;)
Maybe
19 stycznia 2008, 15:18'Kubusie' domowej roboty są super ;) szkoda że nie mam sokowirówki, strasznie lubię taki świeżo wyciśnięty sok z marchwi. Z tym selerem to jeszcze nie próbowałam ;) gratuluję, że ubyło Ci już 1cm, te pierwsze centymetry są bardzo trudne. No to zdrówka życzę i wyszalej się tam na tej dyskotece ;) ;*
sweetchocolate6
19 stycznia 2008, 15:01ehh wiem jak się czujesz, bo też jestem chora, tylko, że czuję sie juz trochę lepiej;D no no musze wypróbować tego 'kubusia' ;d;d no i dobrze, tak trzymaj, ;*
Effusia90
19 stycznia 2008, 14:07dzieki:P ale postaram sie juz nic dzis nie ejsc:P Zreszta zaraz przyjdzie ciocia to mnie malowac bedzie a pozniej wlosy bede "robic" i inne przygotowania wiec jakos zleci do tej 18:D
Effusia90
19 stycznia 2008, 13:45:D Mi nie chodzilo o to ze bede na studniowce jadła bo na ostatniej nie jadłam nic ale ze teraz nudzac sie bym caly czas jadła wiec jem jabłka a od jabłek mam duzy brzuch i tego sie boje:D pozdrawiam:D
exstassy
19 stycznia 2008, 13:11herbatka miałaby mniej, gdyby nie moi rodzice, którzy twierdzą, że herbata bez cukru jest bez smaku i zawsze piję herbate z 1.5 łyzeczki cukru... na tance towarzyskie chodzę, ale już mi się obozik skonczył i teraz musze cwiczyc, bo wtedy nie cwiczyłam. a jeszcze mama kupiła ciasteczka i rogaliki, bede musiała sie oprzec, ale mam taką chętkę jak nie wiem co...
exstassy
19 stycznia 2008, 13:02ale głupio, ferie, a tu choroba... ja miałam tak w tamtym roku i takiego doła miałam, bo wszyscy gdzieś wyjeżdzają a ja w łóżku. ale ! jednak coś to dało, bo schudłam wtedy jakieś 3kg nie ruszając się z łóżka. prawie nic wtedy nie jadłam, na nic nie miałam ochoty, no ale tamte 3 kg to był powód do radości.
peaceandlove
19 stycznia 2008, 12:53No własnie ta choroba :/ Ja dopiero 3 dni, ale brak oznak poprawy ;(( a nawet jest coraz gorzej :/ wspóczuje Ci, bo widzę, że chorujesz w trakcie ferii :/ Ja akurat na weekend zachorowałam ale ferie mam dopiero za tydzień i mama nadzieję, że się do tego czasu spokojnie wykuruję ;) Pozdrawiem :):*