Pochowalismy dziadka i teraz juz jestem spokojniejsza o jego duszyczkę!!! Była tez stypa, i mnóstwo jedzenia... kilogramik mi przytył po tym dobrym jedzonku...ale dzisiaj odpokutuje....to taka dobra rada gibsztyka" zjadłas wczoraj za duzo to dzisiaj sie ukarz i zjedz mniej..." zastosowałam sie do jej rad i skutkuje...
Sniadanko: kromka chlebka z plasterkiem polędwicy i jedno jajko
gibsztyk
23 lutego 2007, 11:12No ladnie:) Buzki gorace!
mileena84
21 lutego 2007, 11:14Trzymaj się będzie lepiej nie przejmój się jedzonkim będzie lepiej.. zobaczysz:) ja w ciebie wierze