Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czeka mnie niespodzianka...


Mój narzeczony coś wieczorkiem szykuje, bo i gin z tonickiem ma być i jakas niespodzianka...ciekawe co przygotuje???
  • Lagrii

    Lagrii

    2 kwietnia 2007, 10:52

    Agus ja myslalam ze nie wytrzymam na tej dietce ani dnia bez slodkosci bo ciagle podjadalam..a teraz po tygodniu stwierdzam ze nie musze...tak reguluje ta dietka prace trzustki ...jest najlepsza jaka do tej pory stosowalam.....polecam...;))Pamietaj o mapie skarbow.

  • malgosia1

    malgosia1

    2 kwietnia 2007, 08:29

    Jak bylo? Zadowolona? Milego dzionka Ci zycze ;o)

  • Lagrii

    Lagrii

    1 kwietnia 2007, 11:09

    Hej Gagusia...ja niew jesm juz tydzien slodyczy...nie pije nic slodkjiego..jak dla mnie ktora nie mogla wytrzyamc pieciu minut bez slodkiego to wielki sukces...z dnia na dzien coraz mnie mysle o slodkoscich...i dobrze mi z tym:))buzka.Ala

  • ELIZA33

    ELIZA33

    31 marca 2007, 19:11

    zeby tak moj mezus choc raz cos sam przygotowal ...milej niespodzianki i wekendu

  • gosiasek

    gosiasek

    31 marca 2007, 13:11

    co do brwi to powiem tak. bardzo mi sie niepodobaja takie cienkie brwi. niewiem dlaczego ale strasznie mi sie niepodobaja. ale fakt chyba zrobie cos troszke z nimi :P

  • Truflak

    Truflak

    30 marca 2007, 15:14

    widzę że romantico wieczorek się moze zapowiadać :-) więc przyjemnego weekendu i oczywiście powodzenia w dążeniu do celu :-) Pozdrawiam