Witaj w jaki sposób ty liczysz kalorie,ze serek homo,kromka chleba,pół banana ,pomidor i dwa plasterki salami to tylko 280 kalorii,dla mnie to o wiele więcej,pozdrawiam
maba04
13 marca 2006, 14:12
Jestem na 1000 kcal-tradycyjnie:) Probowalam w miedzyczasie tydzien na kapuscianej zeby szybciej poszlo, ale po 3 dniu skapitulowalam:( Ale bardzo duzo cwicze-ok 2 godzin dziennie na rowerku plus brzuszki a jak tylko pogoda jest znosna to godzinke lub poltorej spaceru do tego.Podsumowujac-moja dieta i odchudzanie wypelnia mi czas prawie przez caly dzien.Na razie mam na to czas-jak dostane prace (ktorej caly czas szukam) to ja nie wiem jak to bedzie.I kupilam sobie hula hop teraz zeby talie wyrobic i nie umiem tym tak krecic zeby nie spadalo:(
maba04
13 marca 2006, 14:02
Co do mnie to walcze ze soba od 7 listopada 2005.Coraz wolniej to idzie a tyle mi jeszcze zostalo...Jak patrze na twoja wage to zazdroszcze-jak ja kiedys dojde do 64 kg to umre ze szczescia:)
szszaga
13 marca 2006, 11:04
Witaj Slicznoto;)))Jak tam z cwiczeniami? U mnie nic sie nie zmienilo, nie cwicze;/ Od dzisiaj zaczelam diete kopenhadzka, moze waga poznie troche w dol i z radosci zaczne cwiczyc;))) Wakacje w Grecji? Gdzie dokladnie sie wybierasz?
AniaKuch
13 marca 2006, 10:55
Masz racje wiem że to prowadzi do bulimi staram sie jak mogę. :-((((
elnisia
13 marca 2006, 16:07Witaj w jaki sposób ty liczysz kalorie,ze serek homo,kromka chleba,pół banana ,pomidor i dwa plasterki salami to tylko 280 kalorii,dla mnie to o wiele więcej,pozdrawiam
maba04
13 marca 2006, 14:12Jestem na 1000 kcal-tradycyjnie:) Probowalam w miedzyczasie tydzien na kapuscianej zeby szybciej poszlo, ale po 3 dniu skapitulowalam:( Ale bardzo duzo cwicze-ok 2 godzin dziennie na rowerku plus brzuszki a jak tylko pogoda jest znosna to godzinke lub poltorej spaceru do tego.Podsumowujac-moja dieta i odchudzanie wypelnia mi czas prawie przez caly dzien.Na razie mam na to czas-jak dostane prace (ktorej caly czas szukam) to ja nie wiem jak to bedzie.I kupilam sobie hula hop teraz zeby talie wyrobic i nie umiem tym tak krecic zeby nie spadalo:(
maba04
13 marca 2006, 14:02Co do mnie to walcze ze soba od 7 listopada 2005.Coraz wolniej to idzie a tyle mi jeszcze zostalo...Jak patrze na twoja wage to zazdroszcze-jak ja kiedys dojde do 64 kg to umre ze szczescia:)
szszaga
13 marca 2006, 11:04Witaj Slicznoto;)))Jak tam z cwiczeniami? U mnie nic sie nie zmienilo, nie cwicze;/ Od dzisiaj zaczelam diete kopenhadzka, moze waga poznie troche w dol i z radosci zaczne cwiczyc;))) Wakacje w Grecji? Gdzie dokladnie sie wybierasz?
AniaKuch
13 marca 2006, 10:55Masz racje wiem że to prowadzi do bulimi staram sie jak mogę. :-((((