Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieporozumienia z narzeczonym...


Mam juz dosc , powiem szczerze. Zaczał sie sezon na mecze, no i od poniedziałku mój chłop jedzie na trening koszykówki, dzisiaj na mecz Pogoni, jutro na angielski, w czwartek do dentysty, w piątek znowu jakis mecz a w sobote mecz koszykówki, własciwie zostaje tylko niedziela. A zapomniałam dodac ze kiedy wczoraj wrócił z treningu to odf razu włączyłkomputer zeby wejsc na strone Pogoni. Oczywiscie tłumaczył się ze ja oglądałam w tym czasie telewizję. Wkurzyłam się i wybuchłam , ze mam dosc siedzenia samej w domu z dziecmi, na to on ze to jest jego hobby i nie zrezygnuje z koszykówki i meczy pogoni, a do dentysty musi chodzic bo ma zepsute zeby, na angielski bo musi zdac egzamin. Znaczy się poprostu musze zaakceptowac to wszystko, tylko co z moim zyciem...dlaczego to ja musze podporządkowac sie pod jego wyjscia i mam siedziec w domu z dziecmi??? Dziewczyny czy ja przesadzam, czy to on przegina???
  • Pinatka

    Pinatka

    28 marca 2006, 11:31

    Faceci to wieczne dzieci i trzeba zrozumiec to ze nigdy nie dorastaja. Maja te swoje zainteresowania, i wtedy merdaja ogonem jak pies ktory dostal kielbase. Nie moze byc jedna k tak ze tylko on on i jeszcze raz on z jego przyjemnosciami i jego hobby. Powinien to zrozumiec i powinniscie obmyslic taki plan zeby wszytko bylo sprawiedliwie, aby uwzglednic w nim co kazde z was lubi robic razem a co stanowi wasza osobna pasje. no niestety teraz zaczyna sie trudny okres, mecze i mecze, wiec mnie tez czeka praca nad moim facetem ale i troche wolnego czasu tylko dla mnie :) Pozdrawiam i mam nadzieje ze bedzie ok :)

  • perfekcja

    perfekcja

    28 marca 2006, 11:21

    ja po prostu mysle...ze musicie na spokojnie usiasc i porozmawiac...i zobaczyc..jak to wyglada z obu stron:)moze on sobie tak naprawde nie zdaje sprawy z tego jak Ty to przezywasz...Wiesz,dla mezczyzn niezwykle wazna sprawa sa ich pasje...oni tacy po prostu sa!moj chlopak cale zycie trenuje pilke nozna...i dobrze wiem,ze ona zajmuje miejsce zaraz po mnie..Wiem,ze to jest jego zycie!jego pasja...cos co sprawia mu radosc!ale hmmm...wiem tez,ze najlepsza rzecza jaka kobieta moze zrobic w tej sytuacji...to..wiem,ze jest to czasem trudne ale tak po prostu zainteresowac sie ta jego pasja..popytac..dowiedziec sie cos..pojsc na mecz..KIBICOWAC MU...wierzyc w niego...byc z nim....mezczyzna po prostu ma taka naturalna potrzebe...w niego musi ktos wierzyc..:)trzeba mu powiedziec..ze jak to on wspaniale gra..i jak wiele wie o tej koszykowce...czasem nawet usiasc z nim przed tv i ogladnac jakis mecz..albo co lepsze wybrac sie na zywo cos zobaczyc:)wiem..ze on pewnie zacznie zaraz gadac,ze Ty sie nie znasz i wogole...ale najwazniejsze zeby sie nie poddac!powiedziec mu,ze chcesz sie znac!wten sposob staniesz sie czescia tej jego wielkiej pasji...choc Ty powinnas byc nadal na 1 miejscu oczywicie!moze on wkoncu tez zauwazy,ze Ty tez masz jakies zainteresowania...i hmm...moze o cos zapyta...to niezwykle laczy!przede wszystkim..trzeba porozmawiac...ja zawsze przed tym uciekam...a to tyle rozwiazuje...tyle pomaga...i tak laczy...nagle wszystko staje sie tak proste!trzeba po prostu podejsc do tego z miloscia...:)wierze,ze wam sie uda...!:)jestem z Toba!

  • Madzienka23

    Madzienka23

    28 marca 2006, 10:28

    <img src="http://img365.imageshack.us/img365/4341/fs5qf.jpg" border="0" width="111" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> <b>... W zasadzie to za bardzo nie wiem co napisac na ten temat.. z jednej strony pasje narzeczonego (pogon , koszykówka) oni zawsze sobie cos wynajda , lepsze to niz mialby biegac po pubuch. a z drugiej strony Twoja osoba , co niektorym moze sie wydawac ze nic nie robisz ( a zwlaszcza facetom ) ale w gruncie rzeczy zajmowanie sie Dzieciaczkami to istne urwanie glowy. tak samo jak on ma czas na wypelnianie swoich pasji tak samo Ty powinnas miec chwile tylko dla siebie ( na cokolwiek co sprawia Tobie przyjemnosc). najlepsze wyjscie to usiasc i pogadac na spokojnie. Tobie tez sie cos od zycia nalezy a zwiazek to nie tylko przyjemnosci ale rowniez obowiazki ktoryrymi dwoje ludzi powinno sie dzielic. no to sie powymadrzalam ... moze to chwilowe napiecia... swoja droga sezon sie zaczol ( ta Pogon to utrapienie kobiet). duzo usmiechu zycze</b>