Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
a teraz.....
27 kwietnia 2006
mala miseczka salatki od mamy, a w niej ananas, chuda szyneczka, jajka, szczypiorek, natk pietruszki , no i niestety majonez na szczescie wymieszany pol na pol z jogurtem. zjadlam nie duzo , bo ten majonez....i na deserek jeden krakers....
wodzirejka
27 kwietnia 2006, 13:30uwielbiam wszelakiego rodzaju sałatki... mniam, prawdziwa uczta... Pozdrawiam Cię mocno!!!! pa :o)))
Madzienka23
27 kwietnia 2006, 13:20kurcze tez bym zjadla taka salatke :-)te Mamy sa niesamowite... ja podczas odpwiedzic obowiazkowo jestem napasiona jakims obiadem przez Mame... czy One maja to gdzies zakodowane? umilac nam tak zyce jedzonkiem? pozdrawiam