Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gardło mnie drapie...
15 maja 2006
Kurcze te choróbska sa okropne....ja zaraziłam się od mojej córci, ale na szczęście ona juz lepiej sie czuje. Dostałam do tego okres , boli brzuszek i nie lubię....czuke sie jak balon!!! Dietka jednak ciągle aktualna
lagrii888
15 maja 2006, 10:26..bo ja jutro go wyprobuje....ajć
lagrii888
15 maja 2006, 10:16U mnie jest to samo co u Ciebie...wazylam sie w piatek(bo w piatki sie waze)i spadek mialam tylko 0,5kg po calym tygodniu...ale wiem ,ze to bylo przed okresem wiec wiecej wazylam powodu obrzekow...teraz powinna mi waga poleciec w dol....ale dzisiaj czuje po spodenkach ze sa o wiele luzniejsze niz tydzien temu....to mnie mobilizuje...dzisiaj zaciskam pasa...na razie na sniadanko pochlonelam 259kcl....i do obiadku juz nic nie jem.Pozniej obiadek tylko miesko i warzywka a na kolacje jakis drobiazg...pojde wieczorkiem na spacer ,zeby nie myslec o jedzeniu i wczesnie spac.Jakos musze to zrzucic z siebie...sposobem bo sposobem ale zrzuce...zawzielam sie i juz!
lagrii888
15 maja 2006, 09:51... no to mamy sie tak samo....czyli okresowo.Ja dzisiaj nie moge sie zebrac jakos w garsc ale dietke nadal trzymam...bzuiaki ...:))) ps...pilas koktajl???