Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sniadankowe śniadanko...:)
11 października 2006
Dwie kromki razowca, pomidorek, 3 małe paróweczki cielęce, serek homogenizowany" Bieluch" razem jakies 500 kalorii, ojej duzo wyszło, a myslałam ze nie wiele zjadłam
poplawska
20 października 2006, 10:53a ty gdzie się podziałas? :)
irresistable
11 października 2006, 11:03Cze! Musze sie przyznac ze troche mnie zskoczylo Twoje sniadanie. Jesz tak codziennie? ja boje sie jesc duzego sniadania i w sumie jem b malo(nie wiem czy dobrze robie)jak to wplywa na Twoja wage? pozdrawiam