Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chce mi się :)


Coś nowego :p

Mam coraz więcej energii :) nie tylko ma na to wpływ dieta i ćwiczenia ale w końcu mój umysł został uwolniony i dotarło do mnie, że nie muszę posiadać tego wszystkiego a co najważniejsze harować na to :)

Ograniczam wydatki :) od poniedziałku wydałam 2,5zł :D i jest mi z tym póki co dobrze.

Dziś znowu moja kochana zumba, która w magiczny sposób mnie uspokaja i wycisza. 

Jeśli chodzi o aktywność (niedziela, poniedziałek i środa zumba a potem stretching) to chyba za mało, za wolno widać efekty. Chętnie dorzuciłabym coś siłowego tylko kompletnie nie wiem jak wykonywać takie ćwiczenia na siłowni aby miało to sens i przynosiło efekt. Dodam że co drugi tydzień tylko mogę chodzić na wieczorne zajęcia, a w pierwszy na 6 rano na siłownie (wtedy nie ma nic na co mogę się zapisać).

Macie jakieś sprawdzone ćwiczenia? Bo przy cardio usypiam i nie widzę po nim efektów.

  • agnieszka.1988

    agnieszka.1988

    14 grudnia 2016, 15:10

    robię zakupy duże, mrożę pieczywo, planuje obiady. Wchodzę do marketu 3 razy w tygodniu z listą (ale i tak mnie coś skusi w promocji wiec wole tam być jak najmniej). Na początku nie nosiłam kasy (bo jak rzuciłam palenie to podjadałam kupowałam batoniki wodę itd i robiło się w tygodniu ok. 50zł)

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    14 grudnia 2016, 15:02

    Od poniedziałku wydałaś 2,50???! Dziś jest środa. Jak to robisz?