Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hello June :)))


Cześć dziewczyny :)

NA wstępie dziekuje pięknie za wszystkie komentarze i słowa wsparcia i duuzo zrozumienia  którego dostałam od Was naprawdę dużo :*

Poprzednie wpisy nie były zbyt optymistyczne, ale już mam dzisiaj lepszy humor i mam nadzieje, ze poznacie mnie tez z tej wesołej , pozytywniej strony :) No cóż każdemu zdarzają się gorsze dnia a moje były właśnie dwa poprzednie z tych parszywych, na szczęście już jest lepiej  :)

Dziaiaj pierwszy czerwca, nowy miesiąć nowe wyzwania :)

Jakie macie plany ?

Ja się nie będę porywać z motyka na słońce i niewiadomo ile obiecywać, będę się trzymała założen czyli trzymanie diety, zero słodyczy i fast foodów , chociaż wczoraj z nerwów dwa góralki zjadłam, ale to była naprawdę sytuacja kryzysowa, zresztą same wiecie ... Dzisiaj już grzecznie :)

Co do ćwiczeń to będę codziennie " coś robic " nie obiecuje co, bo sama nie wiem, zależy na co będę miałą ochote czy na Ewke, czy na Mel B czy na rower czy orbitrek :) Mam zamiar ćwiczyć to na co będę miała kaprys a nie się zmuszać , bo to mnie zniechęci i dobrze o tym wiem :)

Aaaaaa i postanowiłam nie wchodzić przez miesiąć na wage ani się nie mierzyć. To codzienne wazenie się tez mnie demotywuje i wkurza :)

Także działamy, działamy :D

Spokojnego dnia :*

  • Aplik

    Aplik

    2 czerwca 2016, 09:13

    W taki razie powodzenia :))) I cieszy Twoja zmiana nastroju :) Jak się człowiekowi gebula cieszy, to wszystko staję się troszkę łatwiejsze - tak przynajmniej uważam :))) Pozdrawiam serdecznie :))

  • 1baton1

    1baton1

    1 czerwca 2016, 20:46

    gorąco u nas - mam motywację, by zrzucić balast - powodzenia