Witajcie :)
kolejny dzień diety lecz niestety nie udało sie w pracy jeść co 3 h
za to pije dużo wody..
wcześniejsze dni już nie wrócę do tego co jadłam , po 1 nie pamietam po 2 nie miałam dostępu do komputera.
pierwsze dni w parcy to nic nie jadlam.. hehhe ale w niedziele nadrobilam karkowka i piwkiem:)
dzis dopiero jadlam łososia z patelni grilowej i slatka o 16
teraz wezme sobie cos na zab i bedzie koniec jedzenia
Waga :)))))))po obiedzie 60,50 kg pieknie:))))))))))))
nie mam czasu za wielel dziewczynki dlatego dzis tylko wpis co jak u mnie .. i jak waga
do milego zas..
pozdrawiam.
kejtlajf
26 czerwca 2012, 13:10Łosoś to coś, co niedźwiadki kochają najbardziej - hmm przepadam się. Dobrze, że się nawadniasz, szczególnie, gdy jest cipełko, pozdrawiam serdecznie
Dzaastina85
26 czerwca 2012, 12:27Tak trzymaj :))
magda112131
25 czerwca 2012, 20:20no i 3 maj sie i nie popuszczaj:)))
agusia8405
25 czerwca 2012, 20:04tak trzymaj, powodzenia :))
BedzieLepiej
25 czerwca 2012, 20:03No no, super. Trzymaj się.