Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień 87 czuje się fatalnie....chce mi się wyć!!!
1 kwietnia 2010
Dzisiaj juz 87 dzień moich rewolucji żywieniowych.....ostatnie dni czuje się fatalnie....niemoge spać po nocach dokucza mi moje serce ...mam po kilka kilkanascie napadów że wali jak opętane aż się budze z uczuciem że zaraz zendleje..... mam ostatnio bardzo nerwowy okres rozdrapały sie ostatnio stare rany sercowe i jestem duzo bardziej nerwowa a to najprawdopodobniej nasila moje problemy z sercem ....mósze się wkońcu uspokoić i wyciszyć ....tylko jak to zrobić ? Niemoge juz sobie poradzić z złymi emocjami.....Dietkowo cały czas ok jem nawet ostatnio mniej bo po 3-4 posiłki żadko jest 5 ..ale jestem cały czas pełna jak beczka....to z tych nerwów ...ciagle chce mi sie płakać...Uciekam poczytac co u was ...Pozdrawiam was gorąco!!!
na złe emocje jedyna rada... popatrz uważnie na swój pasek wagi i uświadom sobie ile dla siebie już zrobiłaś.. Ja wyszłam z depresji jak tylko zaczęłam siebie stawiać na czele mojej listy... polecam taki sposób i pozdrawiam ciepło :)
qwas
1 kwietnia 2010, 18:51
oj kochana nie daj się i spokojności życzę, postaraj się relaksować ... zdrówka. buźka
anushka81
1 kwietnia 2010, 20:09na złe emocje jedyna rada... popatrz uważnie na swój pasek wagi i uświadom sobie ile dla siebie już zrobiłaś.. Ja wyszłam z depresji jak tylko zaczęłam siebie stawiać na czele mojej listy... polecam taki sposób i pozdrawiam ciepło :)
qwas
1 kwietnia 2010, 18:51oj kochana nie daj się i spokojności życzę, postaraj się relaksować ... zdrówka. buźka