Przepraszam że nic nie pisze ale nie mam głowy do niczego...moje problemy spiętrzyły sie tylko do maximum....Gorzej już chyba być nie może ale w tym stanie rzeczy chyba nic by mnie juz nie zdziwiło....Dieta jest zachowana ruch też jest codziennie chodze na kije 4km to jedyna moja odskocznia od problemów ....mam nadzieje że wkońcu niedługo będzie coś lepiej bo inaczej oszaleje....ciśnienie mam cały czas na poziome 200 tętno podobne ...niepotrafie normalnie funkcjonować....Jak tylko troche spraw się wyjaśni uspokoi to zacznie spowrotem moje wpisy ...Pozdrawiam was kochane i dziękuje za miłe słowa wsparcia!!!!!
CherryWoman
5 października 2010, 19:46Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :)
klimtka
5 października 2010, 11:09się wziąć szybko w garść.Jesteś silną kobietą.Dasz sobie radę ze wszystkim.Jesteśmy tu z TOBĄ.POWODZENIA
anushka81
4 października 2010, 21:25trzymaj się dzielnie, masz w sobie więcej siły niż przypuszczasz... uwierz wiem co mówię.. ściskam mocno :)
Barleduc
4 października 2010, 20:47Oby się szybko poukładało, bądź dzielna i silna!!! Pozdrawiam
kaba2000
4 października 2010, 19:01To trzymaj sie.I niech sie ulozy wszystko pozytywnie:)