Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 16 zaiegania ciąg dalszy....


Dzisiaj  znowu cały  dzień  w biegu ....na nic  czasu ....rano do pracy  po  pracy wpadłam  po małą  do  domu  do lekarza z nią  odstawiłam ją  do domu  spowrotem  i  z męzem  musiałam  jechać  i dopiero teraz  wróciłam....własnie zrobiłam sobie  kawke  i chwilka  lenistwa  a pózniej  za sprzątanie  trzeba  się  zabrać.....Dzisiaj  dietkowo  znowu  zamało zjadłam  ale znów  niebyło  czasu  ....rano  śniad.  dwie kromki  chleba  z  szynką  II śniad  cztery  ciasteczka  hit  troche kaloryczne  ale  na  obiad  była  dosłownie  łyzka  ryzu  z wazywami  którą  w biegu  zdązyłam  włozyc do buzi  i teraz po  powrocie mała  bułeczka  z szynką   i jestem pełna  jak  beczka  buuu .....od  jutra  mam  nadzieje  bedzie  juz   trochę  spokojniej  wiec  bedzie  zdrowiej  i  więcej !!!! Dzisiaj  z  spacerku  mojego  znowu nici  bo teraz musze  czekac  na pielęgniarke  bo  przyjdzie dac  małej zastrzyk  ...więc jedynie  troche  brzuszków  skłonów  i  przysiadów  zrobie......Pozrawiam  was  w ten  śnieżny  wieczór  bo  umnie  straszna  zawierucha!!!
  • malaczarnaztemperamentem

    malaczarnaztemperamentem

    20 stycznia 2010, 22:12

    to i ruch był, prawda? :-)

  • majkaa1975

    majkaa1975

    20 stycznia 2010, 20:21

    KOCHANA TE HITY TO MAŁA NAGRODA ZA CIĘŻKI DZIONEK . COŚ NAM SIĘ W ŻYCIU NALEŻY NIE TYLKO WYRZECZENIA . ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA CÓRECZCE , BO NIEMA NIC GORSZEGO NIŻ CHORE DZIECIĄTKO , POWODZENIA !!