Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: trochę mi wstyd!!!
27 marca 2009
Trochę mi wstyd!!! Do tej pory miałam chyba tylko 2 dni bez słodyczy! Więc pasek z jabłuszkiem "stoi" nietknięty. Nie uaktualniam też paska wagi, bo skacze to 2 kg w dół, to znów do góry ;-( Ale postanowiłam spróbować jeszcze coś innego - diety South Beach. Kupiłam różne rodzaje chudych serków /wiejski, feta, mozarella, niskotłuszczowy topiony, niskotłuszczowy żółty, itp./, chude drobiowe mięsko, chudą wołowinę. Szarpnęłam sie też na małą patelnię teflonową i pędzelek spożywczy /żeby nanieść jak najmniej oliwy z oliwek ;-)/. Spróbuję wytrzymać te 2 tygodnie I fazy. Ale nie wiem czy mi się uda, bo lubię owoce, jogurty owocowe, chleb pełnoziarnisty /które w I fazie są zabronione/. Więc nie wiem jak to będzie, ale walczę dalej. Tylko coś efektów jak nie było tak nie ma... Trzymajcie się!
Spróbuj nowej dietki bo nie każda dieta jest dobra dla wszystkich. Trzeba znaleźć taką która nam spasuje i nie powoduje, że czujemy się "nieszczęśliwe". Życzę Ci żeby to była TA dietka!:) A próbowałać zażywać chrom? Podobno zmniejsza łaknienie na słodycze.
gorgola
29 marca 2009, 15:54Spróbuj nowej dietki bo nie każda dieta jest dobra dla wszystkich. Trzeba znaleźć taką która nam spasuje i nie powoduje, że czujemy się "nieszczęśliwe". Życzę Ci żeby to była TA dietka!:) A próbowałać zażywać chrom? Podobno zmniejsza łaknienie na słodycze.