Zadowolona jestem z tego tygodnia 0.9 kg w dół 👍. Wygląda na to że wszystko wraca do normy. W poniedziałek badanie na poziom żelaza po 3 miesięcznej suplementacji i mam nadzieję będzie dobrze. Najważniejsze że wróciłam do treningów i cieszę się z tego ogromnie to dzięki mojej przyjaciółce która wpada do mnie i razem trenujemy, taka mała grupa wsparcia, jeśli mi się nie chce to ona mnie wspiera i odwrotnie i tak nie ma więcej odkładania na potem. No i trzymam kciuki za moją córeczkę 15 letnią która, wreszcie bierze przykład z mamy i bierzemy się razem do roboty. Ależ uwielbiam czuć tą energię do działania i tą motywację na maxa. W październiku ślub w rodzinie więc czas na mniejszy rozmiar sukienki. Dam radę!!!
SzczesliwaJa
15 czerwca 2019, 01:17Ale świetnie się odnalazłaś na dobrej drodze. Widzę że opracowałaś swój indywidualny, skuteczny sposób na schudnięcie! Jak ładnie Ci idzie! 0,9kg w tydzień? Gratuluję! Jak wiele już za Tobą! Trzymaj się tak pięknie nadal! :*
Nelawa
14 czerwca 2019, 12:45dobrze mieć takiego mobilizatora.. obie strony na tym korzystają :) korzystaj ze swojej energii, powodzenia