Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz bliżej święta..


Hej dziewczynki. 

I kolejny dzień bliżej świąt...  Ciekawe jak w tym roku je spędzę..  Wiem gdzie i wiem z kim ale ciekawe jaki będę miała nastrój,  jaką wagę i czy uda mi się spędzić święta dietowo- wiadomo sztywny jadłospis nie będzie możliwy ale prawie sztywny jak najbardziej..  W sumie nigdy nie zwracała uwagi na to co jem w święta dopiero od roku w zeszłym roku karmią piersią i przy stole wigilijnym próbowałam tylko niektórych potraw, teraz już nie karmię ale będę uważać z wiadomych względów.  No ale do świąt jeszcze kawałek,  jeszcze nie raz natkniemy się na stos pomyśłow jak nie przytyć w święta ( a może nawet schudnąć)  

Tymczasem Dziś kolejny pracowity dzień za mną,  dietowo było dziś dużo lepiej tak na 80%  i czuję, że nowe pokłady sił we mnie się budzą a przy tym i dobre emocje. 

Dodatkowo zbliżają się u mnie dni X więc huśtawki nastrojów prawdopodobne ;-)

Dobrej nocy.Buziaki 

  • roogirl

    roogirl

    9 grudnia 2015, 00:33

    Dlaczego chcesz spędzać święta dietowo? Są tylko raz w roku :)

    • Agulla2015

      Agulla2015

      9 grudnia 2015, 19:50

      Poprostu rozsądnie, zawsze się obżeralam :-)

  • ailujj

    ailujj

    8 grudnia 2015, 23:45

    Ja też troszke martwię się tym co będzie święta.. czy wytrzymam na dietce :P ale trzeba myśleć pozytywnie!! A na wahania nastroju polecam olejek z wiesiolka.. 1 łyżeczka dziennie pomieszana z wodą i nastrój dużo lepszy :) pozdrawiam

    • Agulla2015

      Agulla2015

      9 grudnia 2015, 20:40

      Rozsądek, woda mineralna i będzie dobrze

    • Agulla2015

      Agulla2015

      9 grudnia 2015, 22:02

      Zakupiłam dziś i wypróbowałam olejek z wiesiołka, faktycznie działa na nastrój. Dzięki :-)

  • Ampelia

    Ampelia

    8 grudnia 2015, 23:33

    Bije od Ciebie bardzo pozytywna energia:) Dobranoc:)