Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowy tydzień, nowe możliwości :-)


Cześć dziewczyny. 

Dziękuję Wam za miłe słowa i wsparcie,  dziś dzień już trochę mniej napięty mimo,że nadal bardzo pracowity. Jak to przy urządzaniu i rozpakowaniu. 

Dietowo było dziś ok lecz nadal nie tak jakbym chciała. Widzę po sobie,  że przytyłam i aż się boję wejść na wagę. Mam już swoje garnki, naczynia,  urządzenia.  Mogę i muszę zacząć działać według rozpiski.  Trzymajcie kciuki i wesprzyjcie dobrym słowem bo znów najtrudniejszy pierwszy krok ;-)

Dobrej nocy, cieszę się,  że Was mam.

  • Anulka_81

    Anulka_81

    14 grudnia 2015, 22:18

    Działaj Kochana działaj!!! :-) Dobrze, że masz już swoje rzeczy, pewnie jeszcze dużo układania i sprzątania ciebie czeka,a tu święta, tuż tuż, na pewno dasz radę, i na pewno nie przytyłaś (przecież nabiegałaś się jak kot za myszą przy tym rozpakowywaniu), buziam!