Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3# Goście nadjeżdżają :-)


Witajcie skarbunie :-)

Jak Wam minął dzionek bo mnie znów megaaa pracowicie - od rana mycie okien, podłóg wieszanie wypranych firanek i zasłonek, później sprzątanie w kuchni, gotowanie zupki, zakupy,  cały dzień oczywiście córcia, którą jak każdym bąblem trzeba opiekować się all time :-) a to piciu a to bananka, a to umyc rączki, zmienić pieluchę i tak non stop.Ale ja to lubię :-) to moja wielka pasja :-) mój skarb! 

Dietowo było dziś grzecznie, kurczę muszę się zmobilizować i zacząć wrzucać foto moich posiłków. Tylko muszę ogarnąć jak wstawić foto z tel bo na vitalię wchodzę właśnie przez tel. Tak jest mi najwygodniej. 

Ćwiczeń dziś nie było, za to był spacer po zakupy i gimnastyka przy Codziennych obowiązkach. 

A jutro idę do fryzjera podciąć końcówki a po południu przyjeżdżają do nas na dwa tygodnie kuzynki - dzieci :-) Więc od jutra mam w domu nie jedno ale trójkę bąblów :-)

Buziaki dla Was

Spokojnej nocy. :-*

  • artur3257

    artur3257

    19 grudnia 2015, 06:43

    Pracowity dzień... Fajnie że trzymasz dietę :) Pozdrawiam :)

  • Anulka_81

    Anulka_81

    18 grudnia 2015, 23:41

    Wow to będziesz miała "zabawę" ;-))) Ale w grupie raźniej, weselej i święta fajniejsze. Trzymaj się ciepło,buziaki!

    • Agulla2015

      Agulla2015

      18 grudnia 2015, 23:54

      Będzie się działo, ale ja lubię jak jest pełna chata :-)