Witajcie skarbunie :-)
Jak Wam minął dzionek bo mnie znów megaaa pracowicie - od rana mycie okien, podłóg wieszanie wypranych firanek i zasłonek, później sprzątanie w kuchni, gotowanie zupki, zakupy, cały dzień oczywiście córcia, którą jak każdym bąblem trzeba opiekować się all time :-) a to piciu a to bananka, a to umyc rączki, zmienić pieluchę i tak non stop.Ale ja to lubię :-) to moja wielka pasja :-) mój skarb!
Dietowo było dziś grzecznie, kurczę muszę się zmobilizować i zacząć wrzucać foto moich posiłków. Tylko muszę ogarnąć jak wstawić foto z tel bo na vitalię wchodzę właśnie przez tel. Tak jest mi najwygodniej.
Ćwiczeń dziś nie było, za to był spacer po zakupy i gimnastyka przy Codziennych obowiązkach.
A jutro idę do fryzjera podciąć końcówki a po południu przyjeżdżają do nas na dwa tygodnie kuzynki - dzieci :-) Więc od jutra mam w domu nie jedno ale trójkę bąblów :-)
Buziaki dla Was
Spokojnej nocy. :-*
artur3257
19 grudnia 2015, 06:43Pracowity dzień... Fajnie że trzymasz dietę :) Pozdrawiam :)
Anulka_81
18 grudnia 2015, 23:41Wow to będziesz miała "zabawę" ;-))) Ale w grupie raźniej, weselej i święta fajniejsze. Trzymaj się ciepło,buziaki!
Agulla2015
18 grudnia 2015, 23:54Będzie się działo, ale ja lubię jak jest pełna chata :-)