Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19# mróz trzaskający..


Hej dziewczynki. 

Mróz był dziś taki, że niestety nie wyszłam nawet na krok z domu.  Maleństwo ma gorączkę i rozwolnienie więc cały dzień dyżur miałam przy córci.

Dalej trwam w postanowieniu.  Zero słodyczy, było 2 l wody i regularne posiłki.  Od środy planuję dołączyć do.tego.posiłki z rozpiski.  Ale po kolei.  W każdym razie mam cichutką nadzieję na jakiś spadekna wadze pod koniec tygodnia.  Tak na zachętę w.nagrodę,  że w tym tygodniu jestem grzeczna

Z ćwiczeń tylko kilka minut więc znowu praktycznie nic ale miałam dziś inne rzeczy na głowie 

Dobrej nocy. Buziaki