Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8! Są goście, jest żurek. Są święta.


Czesc najmilsi. 

Nie wiem jak u Was, bo w każdym domku inaczej się święta obchodzi ale u nas zaczynają się jutro po poświęceniu swieconki.  Dziś wstalismy wszyscy o 7 ( córcia)  i od rana zakupy,  załatwianie spraw opłacenie rachunków. A później odebralismy z dworca nasza rodzinkę i do domu.  pranie,  sprzątanie i marynowane mięs. Ugotowalismy też żurek ( mąż gotował)  zawsze pyszny spod ręki męża.

Jedyne i najważniejsze co muszę jutro dokupić to jajka.bo nie mam ani sztuki. Kupiłam dziś za to świeże żółte tulipan.  Więc w domu czuć wiosenna energię ;-)

Dietowo dziś w ogóle nie trzymałam się rozpiski ( tylko obiad według planu bo został mi z wczoraj)  za to jedyne co zachowałem to rregularn egodziny posiłków i małe porcje 

Jutro na 9 rano jadę na trening bo chcę..  Chcę mieć trzy treningossy w tygodniu i chce sobie sprawić taki prezent na święta a więc jadę poćwiczyć rano.

A Wam wszystkich życzę Zdrowych,  Spokojnych świąt Wielkanocnych i smacznych posiłków :-)

Dobranoc. Miłej nocki. 

  • patih

    patih

    26 marca 2016, 08:12

    niecierpie świąt i tej sztucznej atmosfery