Czesc kochane.
Po euforii i zadowoleniu że swojej pracy przyszedł dzień leniwy. Spędzony w pizamie. Posprzątalam w domu i Upiekłam rybkę. Ale większą część dnia leniuchowanie i właściwie spanie.
Pogoda napewno sprzyjała mojemu lenistwu, ale nie mam wyrzutów sumienia.
Potrzebne mi to było.
Dobraboc, dzielnie dziewczynki.