Dopiero co zdjadłam obiadek... i znowu jestem głodna. Są takie dni, kiedy mogłabym żyć powietrzem, a czasem dopadnie mnie takie ssanie, że mam ochote rzucic ta dietę i najeść się do syta... Dobrze, że jesteście, z Wami jest łatwiej to przezwycięzyć i nie poddać się :)
Olivkaa
16 lutego 2007, 15:09Moja silna wola byla juz w punkcie zero , i przeczytałam twoj komentarz kurcze masz racje , na prawde mi pomogłas DZIEKI DZIEKI DZIEKI :)))) BEDE SOBIE W CHWILAH SŁABOSCI POWTARZAC TO CO MI NAPISAŁAS :)
Olivkaa
16 lutego 2007, 14:43Och mam dzis to samo , jestem po obiedzie a znow głodna , kurcze jak tu przetwac te ciezkie chwile ...:/
AsiaJZ
16 lutego 2007, 14:37Każdemu się zdarzajuą takie dni, że zjadłoby sie konia z kopytami, też tak mam, wtedy znajduję sobie jakieś zajęcie, albo idę spać ;-) Pozdrawiam i trzymam kciuki.