Katastrofa!!! :( No totalna klapa :( nie mam pojęcia jak to się stało ale pół kilo które straciłam tydzień temu dziś jest ze mną z powrotem Naprawdę się starałam i co ???
Pierwszy raz od dwóch miesięcy (pomijając czas świąt) nie udało mi się schudnąć, a już się cieszyłam że dziś zobaczę upragnioną siódemkę na początku. Mam cichą nadzieję że nie dopadł mnie ten moment w którym organizm zaczyna spowalniać proces spalania tłuszczu. Nie wiem co zrobiłam nie tak ale się nie poddaję,muszę osiągnąć swój cel.
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i motywacji to naprawdę wiele dla mnie znaczy. Dziękuję !!!
misia9303
10 lutego 2014, 19:34Pewnie woda ci sie zatrzymała ;* Powodzenia!
mirjam
3 lutego 2014, 09:13Pewnie woda. Pij jej więcej to może ruszy:) Nie poddawaj się:)
sylwiana54
3 lutego 2014, 06:31Nie poddawaj się i walcz dalej. Czasami tak jest. Życzę powodzenia:)