Gdy wrocilam z pracy zjadlam 2 jablka i jeszcze troche rosolu no i odmowilam sobie drugiego dania... zamiast tego nalalam sobie kufel wody z sokiem i stwierdzilam ze dzis juz kompletnie nic nie zjem tylko bede pila, a musze wam przyznac ze juz jestem glodna troszke bo minely 2 h... ale chyba dam rade co myslicie??? Z waszym wsparciem napewno mi sie uda. Tak wlasciwie to chcialabym schudnac w ciagu rownego miesiaca bo 18 kwietnia lece do Polski i chcialabym wazyc 60 kilo wiec musze troche przyspieszyc :)
Ide sobie zrobic kawke zeby sie jakos wzmocnic ale obiecuje ze to juz dzis ostatnia(trzecia)... aha no bo ja zapomnialam dodac ze kawe to bym mogla pic non stop :) a to raczej nie zadobrze zwykle wypijam ok 5 dziennie bez cukru i z mleczkiem... pycha:) zwykle lubie cos slodkiego dodac do smaku ale nie od dzis:) caluje!!!
marcaa
18 marca 2007, 19:30hej Aguś witaj w gronie vitalijek, mysle ze dasz rade w miesiac, wystarczy troche silnej woli (no moze troche to mało powiedziane =P) i wszystko da sie zrobic! ja sobie od czasu do czasu pozwalam pofolgowac w koncu trzeba czerpac przyjemnosc z zycia.. no i od kawki tez zaczynam dzien
asiulakula
18 marca 2007, 19:06Ja z tymi kawami mam tak samo, moze nie 5 ale 4 dziennie to norma :)
puncowianka
18 marca 2007, 18:12noi moze masz ochote mi pomoc w jednym konkursiku? jesli tak to wszystko jest napisane u mnie w pamietniku :)
Justynaser1987
18 marca 2007, 18:12hej, widzę, że niezłe tempo sobie narzuciłaś, ale to się da zrobić, dobrze, że ograniczasz kawę, bo to nie zdrowo tyle jej pić, powodzenia życzę w walce, pa
puncowianka
18 marca 2007, 18:11ja jestem glodna jak wilk. zjadlabym jabko ale niestety dzis u mni ich brak w moim domu :/ bede musiala wytrzymac do jutra :)