Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień mija, plan zrealizowany.


Z rana posprzątałam, później zakupy, zabawa na podwórku i do domu bo pogoda się niestety popsuła :(. Dzień bardzo szybko mija ehh az szkoda.

Dziś zjedzone:

- omlet z 2ch jajek z warzywami i szynką

- morele i kiwi

- pulpety z ziemniakami i sałatką

 na kolacje sałatka z wędzonym filetem kurczaka

i na dziś koniec, ale albo mi sie zdaje albo dzis mało cos tego co myślicie?

Nie miałam siły, ani ochoty ale postanowiłam i wytrwałam zaraz po obiedzie 30min, na rowerze:) dumna z siebie jestem niby nic a jednak :) Uciekam moje kochane kąpac dzieci i kłaść je do łóżek bo śpiące cos dzisiaj, pewnie padną po kąpaniu jak kawki, a ja moze jeszcze cos porobie :). Miłego :):):) Pozdrawiam Aga

  • irmina75

    irmina75

    30 maja 2015, 19:35

    Gdzie prowadzasz córkę do przedszkola?

    • Agutka2014

      Agutka2014

      30 maja 2015, 20:35

      Moja młodsza dopiero się dostała do przedszkola, starsza do szkoły już :)

    • irmina75

      irmina75

      30 maja 2015, 20:54

      Moja idzie do I klasy, do dwójki za pogotowiem. a młody też zaczyna przedszkole

    • Agutka2014

      Agutka2014

      30 maja 2015, 21:17

      Moja juz szkołe zna, bo do zerówki do szkoły chodziła wiec w 1 kl. nie będzie nowości i problemów :)

  • maggie220

    maggie220

    30 maja 2015, 18:13

    Ja waze praktycznie tyle co ty i truchtam pol godz dziennie i dodalam skalpel z tym ze ja juz cwiczylam skalpel kiedys i jest ok. Ale uwazam ze to co robisz jest jak najbardziej ok. W jakim wieku masz dzieci? Ja 4l i 6l i mam teraz bagaz ciaz ktorych sie nie moge pozbyc. A wcale sie nie objadalam zostal mi fartuch skory na brzuchu ohyda nie wiem czy kiedys sie pozbede nawet cwiczeniami. A tobie swietnie idzie . Ja tez nie raz sie poddawalam z dieta ale trzeba isc do przodu i wspierac sie bo to najwazniejsze. Pozdrawiam. Magda

    • Agutka2014

      Agutka2014

      30 maja 2015, 20:35

      Moje dzieciaczki 3L i 7L :) zaraz obie urzodzinki mają. Ja raczej odpuszcze teraz i zamiast się forsowac, to spokojnie dodawać będę ćwiczenia.:) Wyjdzie mi to na dobre :) chyba :P