Dziś jedzonko będzie wyglądało tak:
Śniadanie: kromka ciemnego chleba+ plaster szynki+ pesto + pol pomidora
2 Śniadanie: ryż na mleku+ troche budyniu+ 2 lyzki dzemu z mirabelek + smażone jabłko z łyżką miodu
Obiad: piers z kurczaka + sałatka z feta + ( moze 2 ziemniaki ale jeszcze nie wiem)
Kolacja: resztka ryzu na mleku + 200 g jogurtu mango
Moze i to dużo jedzenia ale ja ważę 96 kilo więc wyobraźcie sobie ile jadłam wcześniej...
Ogólnie rzecz biorąc staram się też pić dużo wody z cytryną co jest bardzo pomocne w trzymaniu apetytu w ryzach.
Tak bardzo chciała bym zobaczyć 75 kilo kiedyś na wadze... to by było piękne i idealne.
Mam dość ukrywania się pod warstwą tłuszczu... Nie wiem jeszcze dokładnie dlaczego ukrywam się całe życie ale wiem że już jestem zmęczona tym. Ile czasu człowiek może być sam? Nie dopuszczam do siebie ludzi a jeżeli już to zajmuje mi to bardzo dużo czasu. Staram się z tym walczyć, zobaczymy jak mi pójdzie
I właśnie dziś żałuje że nie zaczęłam rok temu... nie chcę znowu popełnić tego błędu.
JaiJa
5 października 2013, 15:30Byle wytrwalosc i dazenie do celu i uda sie osiagnac cel . Powodzenia
Zmotywowana88
5 października 2013, 15:18Powodzenia :)