na tą stojącą wagę.
Liczyłam, że taki zastój trafi mi się dopiero koło 78kg, a nie na 81.
Dziś poświętowałam niedzielnie i dodałam do jadłospisu porcję czereśni - pyszne były.
Próbuję włączyć kefiry, ale mój maluszek dostaje czerwonej plackowatej wysypki, tak więc nabiał jest dla niego dużym alergenem :( a ja tęsknię za jogurtami i kefirami...
Będę musiała chyba z tym jeszcze poczekać aż przestanę karmić piersią
Zostaje woda mineralna i zielona herbata.
A Wy po ilu zrzuconych kilogramach miałyście pierwszy zastój spadku wagi??
Latarnia
8 lipca 2008, 09:24Powodzenia w dalszej walce
carassius
7 lipca 2008, 19:16uwielbiam nabiał. rozumiem twoją tęsknotę. ja juz stoje z wagą :) a ledwo 3kg spadło po 2 tygodniach... ciekawe co? a moze mi sie waga popsula...albo moze to skuli okresu ktory mam dostac, jezu jak mnie korci do jedzenia... a jak spuchłam...
miskaa29
6 lipca 2008, 23:34Spadek wagi taki ładny i prosze! Stoi i ani rusz , bo mniej niż 10 kg u mnie ;/ Nie idzie ;/ Juz 2 tydzien jutro zobacze , czy czasem nie 3 ...:/