Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
galaretka i sport


 

Dziękuję Wam bardzo za rady

 - galaretkę lubię tylko owocową, więc wcinam ją codziennie z moim synkiem (się skubany przykolegował ;) i chyba działa, bo już mi tak nie strzela w kolanach przy każdym ruchu :)

 

Co do motywacji - siadła i czekam na nowy zryw - może znów warto coś zmienić, ulepszyć tak żeby dobić do tego celu nareszcie.

 

Póki co waga oscyluje 67-68 więc mam stabilizację, ale ja chcę mniej!

 

A tak naprawdę to teraz szczególnie mi zależy na zmniejszeniu dolnych partii ciała (uda!) liczę na Waszą pomoc co robić by je wysmuklic i ujędrnić - plisss podrzućcie jakieś sprawdzone pomysły!

 

U nas upały, chodzę na spacery do południa i wieczorkiem, a w ciągu dnia głupieję w domu, a dzieciaki szaleją - jakieś mi się ekstra kreatywne dzieci trafiły hihihih po mamusi ;)) i co chwilę muszę sprawdzać co zmalowały i gdzie są.

 

Malutki jest zwinny jak małpka i wspina się na meble z prędkością błyskawicy, a ja go zdejmuję po sto razy dziennie ze stołu, kanapy, stolika, krzesełka itp. i robię mu "no,no, nie wolno" to teraz on zaczął mi mówić "ne,ne" jak już siedzi, bądź stoi w zakazanym miejscu i mam wtedy dwie sekundy, by do niego dobiec i go złapać - no i mam przymusowy sport ;)

 

Ostatnio brakuje mi czasu tzw. "wolnego" który kiedyś namiętnie wypełniałam rękodziełem - tyle pomysłów tłucze mi się po głowie i nie ma jak ich realizować :( ale wierzę że jeszcze przyjdzie na to czas :)

 

Wypoczywajcie i dietkujcie zdrowo :)

 

  • iwagez

    iwagez

    26 lipca 2009, 21:14

    to dobrze ze z kolanami juz lepiej.ja tez sie chyba stabilizuje bo waga mi skacze z 59-60 a ja tez chce mniej mam nadzieje ze wreszcie rusze w dol

  • juniperuska

    juniperuska

    25 lipca 2009, 01:44

    dziękuję i Kolorowych Snów życzę ( o tej porze mója mózgownica się buntuje i nie chce współpracować;-) <img src="http://www.ekartki.pl/cards_files/23/23829__nocweb.jpg">

  • Desperatka75

    Desperatka75

    23 lipca 2009, 20:55

    Majko! u mnie krucho po wyjeździe..... <img src="http://tmp2.glitery.pl/obrazki/203/43/2-Pozdrwki-znadSoliny-5687.jpg">

  • kiciurek

    kiciurek

    23 lipca 2009, 11:10

    Uda to również moja zmora :/ Jazda na rowerku i ośmiominutówki na nogi tylko mi je jeszcze bardziej rozbudowały i mam już 59 cm :((( Już nie wiem co robić :((( Gdzieś wyczytałam że stretching i pływanie bardzo ładnie wysmuklają ciało więc chyba czeka mnie zapis na basen hehe ;) a jeśli chodzi o to rozciąganie to nawet nie bardzo wiem jak :P dopiero na ten temat się dokształcam :> A tak w ogóle to na leżakowe zdjęcie patrząc jakoś nie widzę u Ciebie grubych ud ;) więc mi tu nie ściemniaj droga Maju ;) Buziaki!

  • ajrin4

    ajrin4

    21 lipca 2009, 13:45

    Proszę mi nie grać na uczuciach!!! :) Polecam motywować mnie w sposób bardziej stonowany... a nie tak od razu "z grubej rury"... Istneje tez forma łagodnej persfazji... No, dobrze, dobrze...już się biorę w karby... ale reakcja wagi na "skok w bok" jest porażająca, no nie ? !!!

  • anekdzbanek22

    anekdzbanek22

    20 lipca 2009, 17:20

    smacznie dopasowaną, z góry dzięki za info

  • anekdzbanek22

    anekdzbanek22

    20 lipca 2009, 17:19

    Proszę powiedz mi czy w tej diecie można otrzymać listę zakupów na cały tydzień czy tylko na jeden dzień? bo nie mam czasu robić zakupów w tygodniu. bardzo zależy mi na odpowiedzi

  • agonia65

    agonia65

    18 lipca 2009, 14:18

    Widocznie to przysłowie sprawdziło się u Ciebie w 100% :))) Masz super dzieci !!! Już od najmłodszych lat dbają o Twoją kondycję. Nie zapomnij im w przyszłości podziękować:))) A przy okazji, Ty jesteś taka " kreatywna " też po mamusi? Bo ona wydaje mi się bardziej stonowana ( Irenko nie czytaj tego ) od Twoich dzieci:)))))))))))))))))) Buziaki

  • ajrin4

    ajrin4

    18 lipca 2009, 10:12

    Super udało Ci się oddać atmosferę swojej codzienności. Dobrze, że umiesz wszystko ubrać w humor i dowcipnie pisać o swoich "iskierkach", zwłaszcza tej najmniejszej! Zdrowe, dobrze rozwijające się dzieci to skarb!!!! ale ile się trzeba przy nich umęczyć - wie tylko matka! Przyznaję ci order WSPANIAŁEJ MAMY i życzę wytrwałości w walce o zgrabne i jędrne uda!

  • dorothy76

    dorothy76

    17 lipca 2009, 12:31

    mam taki sam problem jak Ty. Cwicze na orbitreku, robie przysiady. Poszukaj sobie 8 minute BUNS i 8 minute legs. Pozdrawiam serdecznie <img src="http://dl3.glitter-graphics.net/pub/201/201033duohcm0efa.gif" width=445 height=395 border=0><br>glitter-graphics.com

  • Ebek79

    Ebek79

    17 lipca 2009, 09:43

    Dobry jest rower. Albo takie ćwiczenia, leżysz na boku i podnosisz wyprostowaną nogę do góry. Coś jakby nożyce, tylko na boku. Dobre są też masaże. Codziennie wsmarowuję balsam wyszczuplający lub ujędrniający, a przy tym trochę masuję udka. A raz w tygodniu robię dłuższy masaż z oliwką do masażu i szorstką rękawicą.

  • AgaTaterniczka

    AgaTaterniczka

    17 lipca 2009, 08:05

    Witam Cię po długiej nieobecności. Od razu mogę poradzić byś na uda zaczęła jeździć na rowerze, pływać, bądź biegać, a najlepiej wszystko fajnie rozłożone w czasie. I masuj nogi. Ja mam typową budowę gruszki, więc najpierw mi "góra" maleje, a dół cięzko stoi w miejscu...ale dzięki masazom i ruchowi....cm ubywają :)