Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/8 jakby to powiedzieć... i zdjęcia znów nie na
temat ;)


znów w górę... i to 1,2kg waga w sobotę pokazała 70kg

 

jak to jest że do połowy akcji idzie mi doskonale a potem wraca to, co zgubiłam??

 

Macie na to jakiś patent?? Pocieszające jest to, że po weekendzie mam 0,3kg mniej niż przed więc jest jakaś nadzieja :)

 

Dziękuję Wam bardzo za miłe komentarze odnośnie moich prac - rękodzieło to moje wieloletnie hobby, na które ostatnio niestety brakuje mi czasu, ale dzięki dzieciom (szczególnie starszemu synkowi, który też lubi tworzyć) udaje mi się co roku dorobić parę nowości do mojego zbioru.

 

Dziś mój starszy synek skończył 5 lat :)

 

 

Do mojej 30tki zostały już tylko DWA dni!!! z osiągnięcia celu - nici, ale do końca roku mam szansę na poprawienie wyniku :) Dobrze że to 18kg na minusie udaje mi się jakoś utrzymać przez jakby na to nie patrzeć 10 miesięcy!!!

 

Miłego tygodnia Wam życzę i z góry przepraszam za zbyt rzadko pojawiające się wpisy, ale pracy mam mnóstwo :) 

 

 

PS. a tu jeszcze kilka z moich wyrobów :)

kartki okolicznościowe i przedmioty codziennego użytku

  • Alicja17.belchatow

    Alicja17.belchatow

    20 października 2009, 19:54

    gratuluję talentu, wspaniałego synusia.....a dla synka buziaki i 100 lat !!! pozdrawiam cieplutko :) ala <img src='http://img132.imageshack.us/img132/5493/friendke.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • porzeczka83

    porzeczka83

    20 października 2009, 12:42

    ja nadal jestem w Pl i jeszcze posiedze tutaj z 5-6 tygodni:(teskni mi sie juz do domu ale jeszcze czekam na pesel dla synka a pozniej jeszcze musze wyrobic mu paszport.Za vitalia tez tesknie,niestety nie mam dostepu do neta i dlatego brak moich wpisow,ale caly czas mysle co tam u Was.Dzisiaj jestem w bibliotece wiec przy okazji skorzystalam z neta.jak wroce do domku to bede dziennie tutaj zagladac ale narazie nie ma jak.Teraz zmykam bo jeszcze musze isc do urzedu.Pozdrawiam Cie goraco:)

  • ajrin4

    ajrin4

    20 października 2009, 09:43

    jak to robisz, że ledwie zrobiłaś wpis, a już jest 8 komentarzy? Chyba po prostu nie można Cie nie lubić :))) Pozdrawiam!

  • KasiaB1984

    KasiaB1984

    20 października 2009, 08:40

    Super sa wszystkie Twoje rzeczy które wykonujesz. Dziękuje za zaakceptowanie zaproszenia i głkowa do góry. Jutro napewno zobaczysz mniej na wadze. Powodzenia

  • Ebek79

    Ebek79

    20 października 2009, 08:35

    Sto lat dla synka!!! Tort też wyszedł spod twojej ręki??? Super te rzeczy!!!!!!!! Masz talent:) Patentu nie mam żadnego. Ja przez całą akcję chudłam i grubłam i na koniec wyjdę na plus:/ Nie mogę się doczekać nowej akcji:):):) Nie chce jej tak zchrzanić jak obecną:) Zabieram się ostro za siebie:)

  • basic30

    basic30

    20 października 2009, 07:54

    a waga jest czasem złudna:) sprawdzasz centymetry?

  • luise

    luise

    20 października 2009, 07:29

    Prace piękne, już dawno wiedziałam, że masz talent ;), a tymi wzrostami wagi się nie przejmuj, odbijesz to sobie w nowej 6-tkowej akcji, a w międzyczasie może dojdziesz dlaczego przybierasz pod koniec akcji i będzie ok... ;))) wszystkiego dobrego.. już niedługo Twoje urodziny ;))

  • kicia256

    kicia256

    20 października 2009, 07:15

    nie tylko Ty tak masz że na początku pełna mobilizacja,a póżniej tak ''licho'' się chudnie albo co gorsza waga w górę!!!-tak jak u mnie!!- to tak na pocieszenie

  • kwiatuszek851985

    kwiatuszek851985

    20 października 2009, 06:38

    Serdeczje życzonka dla synka:). A Twoje wyroby ekstra. Jak task patrze na osoby mające takie zdolności to tylko9 zazdrosć że człowiek tak nie potrafi:P. Miłego tygodnia:*

  • kamila19851

    kamila19851

    20 października 2009, 06:36

    Wszystkiego najlepszego dla Synka (mamy dzieciaki w tym samym wieku, moja "Starsza" skończyła 5 lat w lipcu). A co do Twoich prac - świetne :) Ja bardzo lubiłam haftować krzyżykowym, niestety nie mam teraz na to czasu, może kiedyś, jak Bliźniaki podrosną, znowu do tego wróce.... Jak i do układania puzzli, bo uwielbiałam to robić....