Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowe wyzwanie- nowa akcja 1/8


Minął właśnie pierwszy tydzień nowej akcji 6-tkowej.

To dokładnie rok temu założyłam pierwszy wątek, w którym walczyłam o 6tkę na wadze.

 

A ponieważ wśród Was znalazło się parę osób, które miały podobny cel, to akcje szóstkowe rozwijały się i zyskiwały kolejnych sympatyków :)  Cieszę się z tego, że wielu  z Was doszło do wymarzonej wagi i ciesze się że dzięki tym akcjom sama trzymam wagę ok.69kg.

W tym miejscu DZIĘKUJĘ wszystkim, którzy się do tego przyczynli. 

 

Nowa akcja trwa - tym razem marzy mi się 66kg w grudniu - zadanie wydaje się możliwe do wykonania więc nie zaszkodzi spróbować :)

 

Dziś byłam  na zakupach i choć nie kupiłam upragnionego zimowego płaszczyka to mierzyłam ich chyba osiem i jestem baaardzo szczęsliwa

bo dziś okazało się że mam rozmiar 42!!!!!!!!

GENIALNIE!!!!!!!

nawet nie wiecie jak to mnie cieszy

i z tego powodu weszłam do Orsey'a (nosząc rozmiar 48/50 nawet nie miałam tam czego szukać) i kupiłam sobie płaszczyk jesienno/wiosenny w rozmiarze 42 ;))) no i teraz nie mam wyjścia - do wiosny nie wolno mi przytyć ;)

 

Jest weekend i ostatnie już rodzinne świętowanie, co nie sprzyja diecie, ale nie zamierzam się tym zadręczać.

Wiele razy już doświadczyłam tego że

ciacho zjedzone z uśmiechem mniej tuczy, niż to które zjemy z wyrzutami sumienia i miną cierpiętnika umęczonego dietą.

 

Wrócił mi optymizm - mam zamiar go wykorzystać i zrzucić te brakujące kilogramy do Świąt - trzymajcie kciuki i wspierajcie, to dla mnie bardzo ważne :) 

 

  • danatusia

    danatusia

    2 listopada 2009, 11:49

    mój organizm przyzwyczaił się do 500kcal i chwilowo więcej nie chce przyjmować :( wiem że nie tędy droga ale będę się starała podnieść do 1000kcal

  • luise

    luise

    2 listopada 2009, 08:38

    uda się wprowadzić w życie, komuż miałoby sie to udać, jak nie tobie ?! ;)) tak tak jako twarz vitalii duża odpowiedzialność na tobie spoczywa, tyle już zdziałałaś, że na pewno reszta poleci jak z płatka... Ja osobiście też mam zamiar zrzucić co nieco w tej naszej 6-tkowej akcji i biorę się do rorboty choć 6-tka z przodu to dla mnie cały czas tylko marzenie ;))) całus, pa

  • patih

    patih

    1 listopada 2009, 11:29

    wiem coś o tym, kolejno 44 - 42 - 40 - 38 a czasem nawet 36 :)

  • kornelka86

    kornelka86

    1 listopada 2009, 10:33

    na pewno Ci się uda! w końcu odchudza się z Tobą spora grupa, która jest też po to by przywrócić do pionu w razie potrzeby:) Dziękuję za stworzenie naszych akcji - pomysł trafiony w 10:)

  • klemensik

    klemensik

    1 listopada 2009, 06:47

    Super Ajka!!! Jestem w Waszej 6 akcji po raz pierwszy i mam zamiar do Świąt osiągnąć moją upragnioną wagę czego i Tobie życzę!!!

  • kapsell

    kapsell

    31 października 2009, 23:15

    Trzymam kciuki :) moj pierwszy tydzien to niestety porazka. Swietuje z toba rocznice "6" akcji to od tego moja przygoda na forum sie zaczela, twoja grupa byla moja pierwsza grupa wsparcia:)))