Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3 dzień SD


Drugi też przeżyłam bez żadnej wpadki:)

Godzina tenisa - to dla mnie relaks -290 kcal

Dziś rower stacjonarny 30 minut.

waga 80,7 - było 81,5, woda - wodą cieszy;)

  • geza..

    geza..

    23 marca 2016, 10:45

    Super!! tylko tak dalej !! Pozdrawiam ;)