Czas tak szybko leci..
Nawet się nie obejrzałam a już jesień za oknem..
Nie dawno byłam nad ślicznym morzem, opalałam się.. a teraz już myślę o zbliżających się Świętach
Bardzo dużo u mnie się pozmieniało.. w życiu osobistym.. ale.. jestem w miarę dobrej kondycji psychicznej gorzej z fizyczna. Nie mam ochoty na góry, na wysiłek.. na zmobilizowanie się, aby osiągnąć zdrową wagę..
Mam zrywy.. takie jak np. w lipcu, he he
Wagę gdy schudłam z 83 kg do 75 utrzymuję z małymi 1-kg przeskokami. Więc i jest 75 i 76, potem znów 75
Może nie mam takiego powera bo.. nawet lubię się z tą moją wagą. Wiem, że mam dużo tkanki mięśniowej i nie wyglądam na tyle co ważę. Najgorszy mam brzuch - ale go zaniedbywałam niestety całe życie - nie cierpię stacjonarnych ćwiczeń typu : brzuszki itp..
Ale.. zdrowie.. może mniej kg to nie będę musiała brać leków na nadciśnienie. Może.. bo każdy kg mniej to jest szansa..
Więc. może to dziś..od dziś
Buziaki
annaewasedlak
18 listopada 2018, 12:28hybaż 10 lat biore leki na nadcisnienie kiedy ważyłam 73 kg i pytałam lekarki czy mogę odstawić odradzała mi.
tagitelle2
1 listopada 2018, 01:17utrzymujesz wage i to jest mega wazne i fajne tez.
_Pola_
25 października 2018, 12:32Najważniejsze, że psychika dobrze funkcjonuje, ciało da się "naprawić" :)