Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzięn III


Dziś posłuchałam ludzi mądrzejszych ode mnie no i popatrzyłam na swoje ciało. Stwierdziłam, że zrzucić kilka kilogramów jest spoko,ale co mi to ta, kiedy pozostanie ten ohydny cellulit i nadmiar skóry? A wiec zdrowe jedzenie, ćwiczenia i centymetr. Ważyć też się będę żeby mieć jakąś naoczną motywację, ale to nie jest najważniejsze ;) 

JADŁOSPIS:
 *ŚNIADANIE: serek wiejski z 2 łyżkami musli (własnej roboty na miodzie)
*OBIAD:  Kasza gryczana (pół woreczka) i pół paczki warzyw mrożonych ( trochę brokuła, pieczarek, marchewki i pietruszki)
*KOLACJA: jogurt z 2 łyżką tego samego musli i 3 śliwki węgierki

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA:
* 30 min hula-hop 
* Skalpel z Chodakowską <3
* rower z 6-7 km

  • Unbesiegbar

    Unbesiegbar

    8 sierpnia 2013, 09:24

    Nie za mało jedzonka Kochana ?:P

  • marlenka2506

    marlenka2506

    7 sierpnia 2013, 20:36

    Co robiłaś ,że tak ładnie schudłaś ? :) (priv) Cudownie wyglądasz :))